We wtorek 15 sierpnia po godzinie 11:00 zostaliśmy zadysponowani do pożaru sadzy w kominie w jednej z restauracji w naszej miejscowości.
Po dotarciu na miejsce zastano palącą się sadzę w kominie. Ze względu na wystarczające siły i środki na polecenie kierującego działaniami ratowniczymi wróciliśmy do garażu.
W sobotę 12 sierpnia po raz kolejny otrzymaliśmy wezwanie do pożaru słomy w miejscowości Słupia pod Kępnem.
Nasze działania polegały na podaniu dwóch prądów wody na palącą się słomę. Następnie pogorzelisko zostało dokładnie przelane wodą.
11 sierpnia około godziny 09:30 ponownie zostaliśmy zadysponowani do pożaru słomy w miejscowości Słupia pod Kępnem.
Nasze działania polegały na podaniu prądu wody na palącą się słomę. Następnie całe pogorzelisko zostało dokładnie przegarnięte i przelane wodą.
Na miejscu działaliśmy niespełna 2 godziny.
W piątek 11 sierpnia około godziny 03:47 zostaliśmy zadysponowani zastępem GCBA do pożaru stogu słomy w miejscowości Słupia pod Kępnem.
Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu prądu wody na palący się stóg, a następnie rozgarnianiu słomy i przelewaniu pogorzeliska. Z powodu problemu z zaopatrzeniem w wodę na miejsce została zadysponowana cysterna z OSP Opatów.
Po około czterech godzinach wróciliśmy do garażu.
We wtorek 8 sierpnia około godziny 9:30 zostaliśmy zadysponowani do jednego z zakładów meblarskich w miejscowości Jankowy z powodu załączenia się monitoringu ppoż.
Na szczęście alarm okazał się fałszywy i po niespełna 30 minutach wróciliśmy do bazy.
W niedzielę 6 sierpnia około godziny 5:30 zostaliśmy zadysponowani do jednego z zakładów meblarskich w miejscowości Mroczeń z powodu załączenia się monitoringu ppoż.
Monitoring Pożarowy to usługa, która polega na przesyłaniu sygnałów z lokalnego systemu przeciwpożarowego do stacji monitorowania Państwowej Straży Pożarnej. Po otrzymaniu sygnału alarmowego przez dyżurnego do obiektu zostają dysponowane wozy straży pożarnej. Dzięki takiemu rozwiązaniu czas reakcji na zagrożenie pożarowe jest krótki i pozwala zapobiegać poważnym stratom.
Na szczęście alarm okazał się fałszywy i po 30 minutach wróciliśmy do bazy.
Po powrocie do remizy z pożaru w Łęce Mroczeńskiej zostaliśmy zadysponowani do pożaru nasypu kolejowego w miejscowości Słupia pod Kępnem.
Po dotarciu na miejsce zdarzenia zastaliśmy palącą się trawę na powierzchni około 1 ara.
Nasze zadanie polegało na ugaszeniu palącej się trawy oraz dokładnym przelaniu pogorzeliska wodą.
W poniedziałek 24 lipca, krótko przed godziną 12:00 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze ścierniska w miejscowości Łęka Mroczeńska.
Po dotarciu na miejsce zdarzenia nasze działania polegały na zabezpieczeniu wodnym działających już na miejscu jednostek.
Nasze działania trwały około 30 minut.
W piątek 21 lipca około godziny 16:20 zostaliśmy zadysponowani do zdarzenia drogowego na DK 39 w miejscowości Mroczeń.
Po dotarciu na miejsce zdarzenia nasze działania polegały na zabezpieczeniu terenu działań, odłączeniu akumulatorów z rozbitych pojazdów, kierowaniu ruchem, pomocy w załadunku uszkodzonych pojazdów na lawety, sorpcji substancji ropopochodnych oraz posprzątaniu drogi.
Na miejscu przez niespełna półtorej godziny działaliśmy współnie z JRG Kępno i OSP Mroczeń.
W środę 19 lipca około godziny 20:10 zostaliśmy zadysponowani do pożaru lasu w naszej miejscowości.
Po dotarciu na miejsce zdarzenia okazało się, że przy lesie pali się ognisko.
Nasze działania polegały na ugaszeniu ogniska za pomocą szybkiego natarcia.
Po 30 minutach wróciliśmy do garażu.